Rozrywka Encyklopedia Gry

Żarty, cytaty, gry - Strona 8

W środku nocy pielęgniarka w szpitalu budzi pacjenta.
- Co się stało? Pyta zaspany chory.
- Zapomniał pan wziąć tabletki na sen.
Jak rozpędza się manifestacje uliczne w Edynburgu?
Wychodzi policja z puszkami na składki ...
Teściowa przyjeżdża w odwiedziny do zięcia i córki. Drzwi otwiera zięć:
- O, mamusia! A mamusia na długo?
- Na tak długo synku, aż wam się znudzę.
- To mamusia nawet nie wejdzie?
Podchodzi mamut do mamucicy...
On - Muuuuuuuuuuuuu!!!
Ona - Muuuuu???
sytuacja się powtarza...
On - Muuuuuuuuuuuuu!!!
Ona - Muuuuu???
sytuacja się powtarza...
On - Muuuuuuuuuuuuu!!!
Ona - Muuuuu???
I tak wyginęły mamuty...
On i ona żyją ze sobą na kocią łapę. Po kolacji on zmywa naczynia, po chwili odwraca się do niej, patrzy głęboko w oczy i pyta:
- Wyjdziesz za mnie?
Ona ze łzami szczęścia w oczach:
- Tak!
On:
- Ze śmieciami ...
Wędkarz skarży się prezesowi spółdzielni mieszkaniowej:
- Mieszkanie, które otrzymałem jest tak małe, że nawet nie mogę z kolegami porozmawiać o rybach!
Przed operacją.....
- Panie ordynatorze, czy będzie mnie pan osobiście operował???
- Tak, lubię przynajmniej raz na rok sprawdzić, czy jeszcze coś pamiętam...
U laryngologa matka mówi do synka:
- A teraz bądź grzeczny i powiedz ładnie: - AAA, żeby pan doktor mógł wyjąć palec z twojej buzi!
Przychodzi mężczyzna do zakładu pogrzebowego i pyta:
- Jest szef?
Na to pracownik:
- Pojechał po towar.
Do reprezentacji Polski trafił Murzyn.
Na pierwszej odprawie przed treningiem trener narysował na tablicy wielki prostokąt i zaczął uderzać w niego piłką.
- Piłka, rozumiesz? Bramka, tu, prostokąt.
Bramka, piłka do bramki to dobrze, rozumiesz?
Wstał nasz Murzyn, lekko wkurzony i odzywa się do trenera:
- Panie trenerze, ja od kilkunastu lat mieszkam w Polsce, mam tu żonę, dzieci i studiowałem filologie polską!
Trener popatrzył na niego ze zdumieniem i powiedział:
- Siadaj synu, ja mówię do Rasiaka