Idzie dwóch murzynów przez pustynie i znajdują butelkę pocierają o nią i wychodzi dżini i mówi:
-Spełnię wasze jedno życzenie.
Jeden myśli i mówi:
-chce być biały.
Drugi myśli i mówi:
-to ja tez chce być biały.
trzeci mówi:
-a ja chce żeby oni byli czarni.
Kawaly o murzynach, Dowcipy o murzynach
Jesteś teraz w kategorii Kawaly o murzynach. Obecnie tutaj znajdziesz 68 dowcipy (kawaly, zarty) na ten temat Kawaly o murzynach, którą wciąż dla Ciebie rozwijamy.
Podczas meczu piłkarskiego czarny Afrykanin złapany na spalonym podchodzi do sędziego i mówi:
- Nie spalony tylko czarnoskóry!
- Nie spalony tylko czarnoskóry!
Do autobusu wchodzi murzyn.
Kierowca patrzy na niego podeksytowany, ponieważ nigdy nie widział człowieka z sześcioma palcami.
Podbiega do niego i mówi:
- Panie skąd Ty 6 palcy masz?
A murzyn na to:
- Daj mi człowieku spokojnie TWIXA zjeść!
Kierowca patrzy na niego podeksytowany, ponieważ nigdy nie widział człowieka z sześcioma palcami.
Podbiega do niego i mówi:
- Panie skąd Ty 6 palcy masz?
A murzyn na to:
- Daj mi człowieku spokojnie TWIXA zjeść!
Czym się różni murzyn od serca?
- Serce to nie sługa.
- Serce to nie sługa.
O czym marzy jadący po pustyni murzyn?
- o asfalcie
- o asfalcie
Pali się wieżowiec.
Na dole stanął Pudzian i powiedział, że będzie łapał ludzi, niech skaczą.
Leci kobieta-złapał, leci dziecko złapał, leci murzyn puścił bo powiedział że spalonych nie łapie.
Na dole stanął Pudzian i powiedział, że będzie łapał ludzi, niech skaczą.
Leci kobieta-złapał, leci dziecko złapał, leci murzyn puścił bo powiedział że spalonych nie łapie.
6 murzynów niesie białego na noszach przez pustynię.
Nagle pada strzał.
Jeden z murzynów upada na ziemię a biały na to:
- k**wa! To już trzecia opona w tym tygodniu.
Nagle pada strzał.
Jeden z murzynów upada na ziemię a biały na to:
- k**wa! To już trzecia opona w tym tygodniu.
Do reprezentacji Polski trafił Murzyn.
Na pierwszej odprawie przed treningiem trener narysował na tablicy wielki prostokąt i zaczął uderzać w niego piłką.
- Piłka, rozumiesz? Bramka, tu, prostokąt.
Bramka, piłka do bramki to dobrze, rozumiesz?
Wstał nasz Murzyn, lekko wkurzony i odzywa się do trenera:
- Panie trenerze, ja od kilkunastu lat mieszkam w Polsce, mam tu żonę, dzieci i studiowałem filologie polską!
Trener popatrzył na niego ze zdumieniem i powiedział:
- Siadaj synu, ja mówię do Rasiaka
Na pierwszej odprawie przed treningiem trener narysował na tablicy wielki prostokąt i zaczął uderzać w niego piłką.
- Piłka, rozumiesz? Bramka, tu, prostokąt.
Bramka, piłka do bramki to dobrze, rozumiesz?
Wstał nasz Murzyn, lekko wkurzony i odzywa się do trenera:
- Panie trenerze, ja od kilkunastu lat mieszkam w Polsce, mam tu żonę, dzieci i studiowałem filologie polską!
Trener popatrzył na niego ze zdumieniem i powiedział:
- Siadaj synu, ja mówię do Rasiaka
Czemu murzyny mają długie pały?
- Żeby po ciemku można je było wyczuć.
- Żeby po ciemku można je było wyczuć.
Statek zatonął a uratowali się tylko czterej faceci: Niemiec, Polak, Rusek i Murzyn.
Po długim dryfowaniu brakło im jedzenia i stwierdzili, że muszą kogoś wyrzucić.
Padło na murzyna, ale Niemiec stwierdził, że to nie fair i zarządził konkurs, kto nie odpowie na pytanie ten wylatuje. Pierwsze pytanie do Polaka:
- Kiedy zrzucono bombę na Nagasaki?
- 1945 r.
- Ok, zostajesz
Pytanie do Rosjanina:
- Ile osób zginęło?
- 60 tys.
- Ok, zostajesz.
Do Murzyna:
- Nazwiska!
Po długim dryfowaniu brakło im jedzenia i stwierdzili, że muszą kogoś wyrzucić.
Padło na murzyna, ale Niemiec stwierdził, że to nie fair i zarządził konkurs, kto nie odpowie na pytanie ten wylatuje. Pierwsze pytanie do Polaka:
- Kiedy zrzucono bombę na Nagasaki?
- 1945 r.
- Ok, zostajesz
Pytanie do Rosjanina:
- Ile osób zginęło?
- 60 tys.
- Ok, zostajesz.
Do Murzyna:
- Nazwiska!
Čeština
English
Germany
Español
Português
Français
Italiano