Rozrywka Encyklopedia Gry
PaduServer » Rozrywka » Dowcipy » Kawaly o policjantach

Kawaly o policjantach, Dowcipy o policjantach - Strona 3

Policjant zatrzymuje fiata 126p który jechał z prędkością 160 kilometrów na godzinę. Z samochodu wychodzą: długowłosy facet ubrany w skórę oraz wielki mamut.
- Ty metalowiec! Czy wiesz że jechałeś z tym swoim owłosionym słoniem 160 kilometrów na godzinę? Płacisz 200 złotych kary.
- Po pierwsze: nie jestem metalowcem tylko jaskiniowcem. Po drugie: to nie owłosiony słoń tylko mamut a po trzecie: niech mamut płaci mandat bo to akurat on kierował!
CIA zatrudnia zabójcę. Jest trzech kandydatów: dwóch facetów i kobieta. Zanim dostaną swoje pierwsze zadanie muszą zostać sprawdzeni czy są gotowi na wszystko. Pierwszy facet dostaje do ręki pistolet i ma wejść do pokoju w którym jest jego żona i ja zabić ale odmawia - nie nadaje się na zabójcę. Drugi facet dostaje takie samo zadanie. Bierze pistolet wchodzi do pokoju ale po chwili wychodzi i oddaje pistolet:
- Nie mogę zabić własnej żony nigdy tego nie zrobię.
Wreszcie przychodzi kolej na kobietę; ona ma zabić swojego męża. Bierze pistolet wchodzi do pokoju słychać strzał potem drugi potem jeszcze jeden - cały magazynek wystrzelany potem jakieś krzyki i hałas.
Wreszcie z pokoju wychodzi kobieta i mówi:
- Dlaczego nikt mi nie powiedział ze w pistolecie są ślepe naboje?!! Musiałam go zatłuc krzesłem!
Policjant podchodzi do płaczącego na ulicy chłopca.
- Dlaczego płaczesz?
- Bo się zgubiłem.
- A gdzie mieszkasz?
- Nie wiem. Przedwczoraj przeprowadziliśmy się do nowego mieszkania.
- To powiedz chociaż jak się nazywasz!
- Nie pamiętam. Wczoraj mama znowu wyszła za mąż...
Pijany facet leży w parku na trawie obok tabliczki z napisem:
"Nie deptać trawników". Podchodzi do niego policjant i pyta groźnie:
- Przecież tu pisze że nie można deptać trawników!
- Ja nie depczę ja leżę.
Policjant zatrzymuje pijanego kierowcę:
- Dmuchnij pan!!!
- A gdzie boli?
Dwaj policjanci obserwują helikopter:
- Te Franek dlaczego ten helikopter od 15 minut wisi nieruchomo w powietrzu?
- Może skończyło mu się paliwo...
Policjant zatrzymuje furmankę.
- Co tam wieziecie gospodarzu?!
Chłop myśli: "Wiozę glinę ale jak powiem że wiozę glinę to policjant pomyśli że robię z niego jaja."
- No gospodarzu co tam wieziecie?
- Cały wóz policjantów panie władzo!
Małżonka jednego z więźniów poszła do naczelnika więzienia prosić o lżejszą pracę dla męża.
- Ależ szanowna pani przy klejeniu papierowych toreb jeszcze nikt się nie przemęczył!
- Tak ale on po tej pracy całymi nocami musi jeszcze kopać jakiś tunel...
Policjant w księgarni:
- Proszę o coś głęboko intelektualnego pobudzającego do myślenia.
- Może Kafkę?
- Dziękuję już piłem.
Do płaczącego w parku policjanta podchodzi mężczyzna i pyta:
- Dlaczego pan płacze?
- Zgubił się mój pies patrolowy.
- Proszę się nie martwić. Na pewno odnajdzie drogę do komisariatu!
- On tak. Ale ja???